Tech.BiznesINFO.pl > Cyberbezpieczeństwo > Kolejna likwidacja w sektorze finansowym. Klienci nie mogą wypłacić środków zgromadzonych na koncie
Paula Drechsler
Paula Drechsler 18.08.2023 19:25

Kolejna likwidacja w sektorze finansowym. Klienci nie mogą wypłacić środków zgromadzonych na koncie

smutek
domena publiczna

Nastąpiła kolejna wielka upadłość w sektorze finansowym. Firma ogłosiła likwidację, klienci nie mogą dostać się do swoich kont. Ludzie utracili dostęp do środków, chodzi o tysiące na rachunkach rozliczeniowych, sprawa jest w toku. Podmiot gospodarczy poinformował, że nie był w stanie znaleźć nowego dostawcy bankowego po tym, jak dotychczasowy partner wycofał swoje usługi. 

Wielkie problemy sektora finansowego

Sektor finansowy to sektor gospodarki utworzony przez zespół podmiotów oferujących różnego rodzaju usługi finansowe. Każdy sektor specjalizuje się w produkcji zdefiniowanego towaru lub w dostarczaniu jakiejś usługi. Na przykład sektor rolnictwa ma do czynienia z produkcją warzyw, owoców, zbóż itp. Natomiast sektor finansowy zajmuje się wszystkim, co dotyczy transferów pieniężnych. W skład sektora finansowego wchodzą instytucje, których zajęciem jest np. oferowanie pożyczek osobistych, przekazywanie oszczędności, świadczenie usług związanych z giełdą, ubezpieczeniami, kredytami hipotecznymi itp. Wbrew przekonaniom wielu osób, sektor finansowy to nie tylko banki czy organizacje zarządzające funduszami inwestycyjnymi, wyjaśnia serwis Economy-pedia. W skład sektora finansowego wchodzi więc wiele przeróżnych firm oferujących rozmaite usługi związane z finansami.

Ostatnimi czasy wiele takich przedsiębiorstw mierzy się z poważnymi problemami. Niedawno głośno było o tym, że splajtował Silicon Valley Bank, chwilę później zbankrutował także Signature Bank. Upadłość ogłosił niedawno również dobrze znany Polakom Getin Noble Bank, a wcześniej także Idea Bank S.A. Teraz w ich ślady poszła sporych rozmiarów giełda. Instytucja pozostaje w likwidacji, a klienci nie mogą dostać się do swoich rachunków rozliczeniowych. Wiele osób mówi o braku dostępu do tysięcy na kontach, środki uległy blokadzie. Prezes instytucji wyjaśnił, jakoby powodem problemów było to, że nie znaleziono dostawcy usług bankowych po tym, jak poprzedni partner przestał współpracować z giełdą w styczniu 2023 r, przekazał portal Coin Telegraph.

Polacy zaniepokojeni nowymi aktywnymi kredytami w BIK-u. To nie wina pomyłki ani oszustwa, tylko zmiany w przepisach Oszuści podszywają się pod PKO BP. Wystosowano ważny apel do klientów banku

Brak możliwości wypłaty środków, blokada kont i wielka niewiadoma

Według doniesień przekazanych przez serwis Blockworks.co giełda kryptowalut Dasset z siedzibą w Auckland w Nowej Zelandii upadła. Jeden z klientów przytaczanych przez wspomniany portal powiedział, że przez trzy miesiące próbował wypłacić 40 000 dolarów — oszczędności całego życia — ze swojego konta, ale bezskutecznie. Inny klient wspominany przez Blockworks.co powiedział, że otrzymał bezpośredni przekaz od dyrektora generalnego firmy, Stephena Macaskilla, ale nadal nie mógł uzyskać dostępu do swojego konta, aby go odebrać. 

Przedsiębiorstwo Grant Thornton, które zajęło się likwidacją instytucji, w odpowiedzi na pytania klientów o możliwość wykonywania operacji finansowych, poinformowało: “Obrót na giełdzie Dasset został zawieszony przed likwidacją. Oznacza to, że nie możesz wpłacać ani wypłacać aktywów, w tym kryptowalut i dolarów nowozelandzkich. Obecnie przeprowadzamy szeroko zakrojony proces w celu potwierdzenia kwot należnych użytkownikom i wierzycielom”.

Jak podaje serwis Bithub.pl, giełda Dasset zajmowała się obrotem kryptowalutami. Giełda kryptowalut jest miejscem w przestrzeni wirtualnej, w którym handlujący mogą skupować i sprzedawać kryptowalutę (np. Bitcoin). Wymiany dokonuje się w serwisie internetowym. Kryptogiełdy działają podobnie do giełd, na których odbywa się handel akcjami bądź towarami. Według portalu Bithub.pl nowozelandzki nadzorca rynków finansowych (FMA) powiedział, że jest świadomy sytuacji dotyczącej blokady środków klientów giełdy Dasset i prowadzi dochodzenie. Regulator wcześniej ostrzegał, że kryptowaluty stanowią „wysoko ryzykowny, spekulacyjny produkt”, oraz że inwestorzy powinni mieć na uwadze związane z nimi ryzyko.

Grant Thornton informuje, że “do czasu zakończenia dochodzenia nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy i wierzyciele zostaną spłaceni.” 

Nikłe szanse na odzyskanie środków

Strona przedsiębiorstwa przekierowuje w tym momencie do domeny Grant Thornton, gdzie opublikowany został następujący komunikat:

- David Ruscoe i Russell Moore z Grant Thornton w Nowej Zelandii zostali wyznaczeni na likwidatorów Digital Asset Exchange Limited (działającej pod nazwą „Dasset”), nowozelandzkiej platformy handlu aktywami cyfrowymi. Kierownictwo Dasset twierdzi, że znaczna redukcja wartości aktywów i poziomów obrotu wpłynęła na jego zdolność do zyskownego handlu. Ustalono, że powołanie likwidatorów leżało w najlepszym interesie wszystkich zainteresowanych stron. Likwidatorzy koncentrują się bezpośrednio na zabezpieczeniu i ochronie aktywów Dasset. 

Na stronie podano również, że Moore stwierdził: „Rozumiemy, że użytkownicy i wierzyciele będą rozczarowani wiadomością, że firma Dasset została postawiona w stan likwidacji. Proces zabezpieczania majątku jest złożony; zaangażowane są osoby trzecie i prawie 100 różnych rodzajów zasobów cyfrowych. Będziemy współpracować z kierownictwem i stronami trzecimi, aby rozwiązać wszelkie problemy tak szybko, jak to możliwe, i będziemy informować wszystkich interesariuszy o postępach tak regularnie, jak to możliwe”. 

Poza tym firma Grant Thornton poinformowała, że skontaktuje się ze wszystkimi klientami i dostawcami w sprawie swojego zlecenia w ciągu najbliższych kilku dni. Wstępny raport będzie dostępny na stronie nowozelandzkiego biura spółek w przyszłym tygodniu. Żadne dalsze komentarze ze strony upadłej instytucji oraz likwidatorów nie będą publikowane, dopóki nie pojawią się obszerniejsze informacje.