Tech.BiznesINFO.pl > Internet i TV > Koniec z dzieleniem konta w Disney+. Usługa idzie w ślady Netfliksa
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 26.01.2024 10:26

Koniec z dzieleniem konta w Disney+. Usługa idzie w ślady Netfliksa

Disney+
Fot. Marques Kaspbrak/Unsplash

W mailu rozesłanym wśród użytkowników administracja usługi Disney+ poinformowała o rychłym końcu możliwości współdzielenia kont. Wprowadzone mają zostać te same mechanizmy, jakie stosuje Netflix – dostęp do usługi będzie ograniczony do jednego gospodarstwa domowego. Wyjątkiem może być specjalny rodzaj kont.

Disney+ powalczy ze współdzieleniem kont

Serwis 7news.com.au poinformował o tym, że zmiany docelowo mają zajść na wszystkich rynkach. Na razie jednak mailowy komunikat zapowiadający walkę ze współdzieleniem kont otrzymali między innymi australijscy subskrybenci Disney+. Do zmian w praktyce administracji może dojść już w marcu tego roku.

Należy zwrócić uwagę, że korzystanie z Disney+ w wielu gospodarstwach domowych w ramach jednego konta już od wielu miesięcy jest zakazane przez regulamin usługi. Disney nie zmienia zatem żadnych zapisów, lecz tylko zapowiada egzekwowanie już obowiązujących.

Netflix ogłosił znaczące zmiany, użytkownicy łapią się za głowy. Zapłacą znacznie więcej

Możliwe nowe warianty subskrypcji

W praktyce mechanizm zwalczania współdzielenia kont ma być realizowany na podstawie lokalizacji, zupełnie jak na Netfliksie. Jeśli oprogramowanie stojące za usługą Disney+ rozpozna, że jest wykorzystywana w różnych, oddalonych od siebie lokalizacjach, wówczas dojdzie do blokady.

Nie jest natomiast jasne, jak działać będzie dopuszczanie innych gospodarstw i czy w ogóle będzie możliwe. Przypominamy, że w przypadku Netfliksa za dodatkową opłatą w wysokości 20 zł w ramach tego samego konta dołączyć może dowolny inny użytkownik, niezależnie od tego, gdzie się znajduje. Według nieoficjalnych informacji Disney+ może uruchomić specjalny wariant subskrypcji, który dopuści taką możliwość.

Możliwy globalny zasięg zmian

Choć maila o zmianach otrzymali użytkownicy tylko na niektórych rynkach, to należy się spodziewać, że skuteczne egzekucja zapisów regulaminu stopniowo będzie rozszerzana. Dużą rolę będzie na pewno odgrywać informacja zwrotna.

Ostateczną walidacją nowego podejścia Disney+ będzie ewentualny odpływ użytkowników po wprowadzeniu ograniczeń. Tego jednak nie odnotowano w przypadku Netfliksa, który mimo rygorystycznych zasad współdzielenia konta wciąż może pochwalić się rosnącą liczbą subskrybentów.

Źródło: 7news.com.au