Tech.BiznesINFO.pl > FinTech > Nowość w Biedronce. Ukryta funkcja w kasach samoobsługowych
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 26.10.2023 17:06

Nowość w Biedronce. Ukryta funkcja w kasach samoobsługowych

Kasa samoobsługowa
Fot. Goniec.pl

Można odnieść, że kasy samoobsługowe budzą w Polakach ambiwalentne odczucia – dla jednych to świetny sposób na ominięcie kolejek, inni je krytykują. To jednak nie zraża do dalszych inwestycji w kasy samoobsługowe największej z sieci marketów, Biedronki. Tamtejsze urządzenia właśnie zyskały nową przydatną funkcję.

Problemy z kasami samoobsługowymi

Ci, którzy nie kryją niezadowolenia z tego, jak działają kasy samoobsługowe, często podnoszą kwestię niskiej precyzji ich pracy. Ich sprawność jest oceniana nisko przede wszystkim ze względu na występującą dość często konieczność korzystania z pomocy pracowników sklepów.

W takim scenariuszu traci każdy – klient, który chce zrobić zakupy szybciej i tak musi czekać. Ekspedient czy ekspedientka, których maszyna musiała wyręczać i tak muszą przerwać pracę, porzucić stanowisko i interweniować, a kolejka klientów chcących zapłacić w tradycyjny sposób się wydłuża.

Ukryta funkcja kasy samoobsługowej w Biedronce

Jak informuje portal o2.pl, Biedronka wzbogaciła kasy samoobsługowe o funkcję, która ma szansę zmniejszyć liczbę przypadków, kiedy konieczne jest zaangażowanie pracowników Biedronki w potwierdzanie transakcji. Dotyczyć to będzie zwłaszcza tych produktów, do których nie został przypisany kod kreskowy, choć także warzyw i owoców na wagę.

Mirosław Skwarek, twórca aplikacji aktywny na TikToku, zauważył, że w ostatnim czasie kasy samoobsługowe korzystają nie tylko z wagi i czytnika kodów, ale także dysponują optyką. W ten sposób są w stanie bez konieczności ręcznego wyboru produktu przez klienta rozpoznawać np. pieczywo i skanować je automatycznie.

Ułatwienie dla klientów Biedronki

Według informacji tiktokera precyzja czujników optycznych zamontowanych w kasach obsługowych. Zaprezentowany przykład dotyczył banana – czytnik rozpoznał jedynie żółtą barwę i na tej podstawie oprogramowanie zasugerowało, że może chodzić o banana, ale też np. o cytrynę.

Trzeba przyznać, że zmiany w kasach mają szansę zmniejszyć liczbę komplikacji podczas transakcji, które wymagałyby interwencji pracowników. Co prawda kasy nie są na tyle precyzyjne, by wskazywać konkretny produkt, ale kilka propozycji i tak może być pomocne, ułatwi i przyśpieszy cały proces.