Tech.BiznesINFO.pl > Cyberbezpieczeństwo > Podszywają się pod policję i zastraszają internautów
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 27.02.2024 21:17

Podszywają się pod policję i zastraszają internautów

haker
Fot. Mikhail Nilov/Pexels

Do polskich internautów trafiają maile, których treść może przyprawić o wzrost tętna. Według jego treści i załączonych doń materiałów Komendant Główny Policji inspektor Marek Boroń ma nas osobiście informować o oskarżeniach o posiadanie m.in. pornografii dziecięcej. To oczywiście kolejna próba oszustwa i wyłudzenia danych.

Oszuści podszywają się pod Komendanta Głównego Policji

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości poinformowało o nowej kampanii, w której oszuści podszywają się pod pełniącego obowiązki Komendanta Głównego Policji, inspektora Marka Boronia. Przesyłają rzekomemu oskarżonemu wezwanie drogą mailową – adresat jest oskarżany o dystrybuowanie pornografii dziecięcej, pedofilii, cyberpornografii, eksploatacji, handlu seksem czy handlu narkotykami.

Oczywiście już na tym etapie widać, że mamy do czynienia z podejrzaną wiadomością, jednak można sobie wyobrazić, że nawet tak prymitywna próba oszustwa w ferworze emocji może zostać potraktowana poważnie.

Niepokojące maile docierają do Polaków. Eksperci ostrzegają

Uwaga na niebezpieczne załączniki

Oskarżenia są dostarczane w postaci pliku PDF załączonego do maila. Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości nie zdecydowało się na publikacje analizy technicznej, przez co nie wiemy, czy już sam PDF stanowi zagrożenie. Może tak jednak być, przez co należy bezwzględnie unikać otwierania załączników pochodzących od nieznanych nadawców.

Według policji cała próba oszustwa, która nosi także znamiona zastraszania, ma służyć kradzieży danych, co może poskutkować utratą pieniędzy. To sugeruje, że sam w sobie plik nie stanowi zagrożenia, niemniej warto w tym przypadku dmuchać na zimne i pamiętać zasadę o nieotwieraniu załączników.

Policja przypomina o KPK

Warto też pamiętać, że policja nigdy nie kontaktuje się z podejrzanymi drogą mailową. CBZC podkreśla, że wezwania, informacje o wszczęciu postępowania czy złożeniu wyjaśnień na piśmie są dostarczane zgodnie z Kodeksem Postępowania Karnego, a zatem listownie. Nie używa się do podobnych celów poczty elektronicznej.