Santander Bank pilnie apeluje do wszystkich Polaków. Chodzi o BLIKa
Płatności za pomocą BLIKa stały się już powszechne w Polsce i powoli są wprowadzane również na pozostałe europejskie rynki. Sześciocyfrowy kod pomaga już na przykład w płatnościach przez internet, w zamówieniu jedzenia, czy też przekazach bezgotówkowych. Bank Santander apeluje do korzystających z BLIKa, by do generowanych kodów podchodzić równie ostrożnie, jak do gotówki.
Bank ostrzega klientów
Komunikat, który bank Santander wydał do Polaków, dotyczy niezwykle popularnych nad Wisłą płatności za pomocą sześciocyfrowego kodu BLIK. Instytucja radzi, by krótki kod traktować dokładnie tak, jakby był pieniędzmi lub kartą płatniczą i pod żadnym pozorem nie przekazywać go nieznanym osobom.
Powszechność wszelkiego rodzaju oszustw z wykorzystaniem kodu BLIK rośnie równie szybko, jak jego popularność. W związku z tym bank Santander poleca w jaki sposób korzystać z tej wygodnej formy płatności, by możliwie ograniczyć ryzyko stania się ofiarą złodziei.
Wyjątkowa kometa leci w stronę ziemi. Zobaczysz ją gołym okiem, ale tylko razBLIK to dane wrażliwe
W przypadku, kiedy na odległość przekazujemy BLIKa znajomym, należy zweryfikować ich tożsamość – szczególnie, kiedy poproszono nas o szybką pożyczkę. Najlepiej zadzwonić do takiej osoby i upewnić się, że to faktycznie ona wysłała nam wiadomość. Oszuści potrafią się bowiem podszyć pod kogokolwiek, bliską osobę, policjanta, a nawet bank.
Cyberprzestępcy w swoich działaniach często posługują się też serwisami społecznościowymi. Przejmując dane logowania ofiary, w jej imieniu zwracają się następnie do znajomych z jej listy, prosząc o szybką pożyczkę. Często też informują, że są w sytuacji awaryjnej i potrzebują natychmiastowego przelewu na telefon. Bank radzi, by w takich sytuacjach kierować się zasadą ograniczonego zaufania i telefonując, dokładnie sprawdzać tożsamość piszącej do nas osoby. Kluczowe jest jednocześnie czytanie szczegółów operacji przed jej potwierdzeniem. Dotyczy to zarówno treści SMS lub powiadomień banku, ale przede wszystkim kwoty i rodzaju operacji.
Oszuści ciągle próbują nowych sposobów
Na oszustów szczególnie łatwo natknąć się podczas sprzedaży na portalach z ogłoszeniami. Kupujący nie potrzebuje kodu BLIK, nigdy go więc nie przekazujmy. Bardzo często złodzieje podszywają się również pod sprzedających. Oferują jakiś przedmiot na jednym z popularnych portali z ogłoszeniami, a następnie usiłują przekonać kupującego do zapłaty BLIKiem, zwykle z pominięciem procedur obowiązujących na portalu. Gdy tylko kupujący przekaże blika i zrealizuje transfer środków, podający się za sprzedającego oszust znika, podobnie jak jego ogłoszenie.
Ostatnio na popularności zyskują oszustwa polegające na podszywaniu się na przykład pod policjantów lub prokuratorów. Ich ofiarami padają często osoby starsze, które wierzą, że przelewając środki, lub podając kod BLIK, pomagają w ten sposób swoim najbliższym, lub zapewniają bezpieczeństwo swojemu rachunkowi. Prawdziwa policja oraz inne służby nigdy nie będą prosić o podanie BLIKa.
