Tech.BiznesINFO.pl > Internet i TV > Całkowity zakaz pieców gazowych. Podano ostateczny termin
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 22.02.2024 17:57

Całkowity zakaz pieców gazowych. Podano ostateczny termin

ogrzewanie
Fot. Pixabay/Alexandra_Koch

Zawirowania wokół programu Mój Prąd i Czyste Powietrze zachęcają Polaków do tego, by opóźniać termomodernizację w kierunku OZE. Dla wielu bieżące metody rozliczeń bazujące na net-billingu są do tego, by pozostawać przy uzależnieniu od paliw kopalnych i instalacji kotłów gazowych. Może to być jednak wybór krótkowzroczny.

Polacy wciąż chętnie stawiają na gaz

W nowych edycjach programów Mój Prąd i Czyste Powietrze zostanie wprowadzonych wiele nowości – choć nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów to już teraz Polacy są zachęcani do migracji na net-billingowy model rozliczeń. Tylko dzięki niej można będzie otrzymać dopłaty do pomp ciepła, instalacji fotowoltaiki czy magazynów energii, a docelowo korzystać także  z taryf dynamicznych, gdzie ceny są zbliżone do rynkowych.

Dla wielu jest to jednak perspektywa mało atrakcyjna, przede wszystkim ze względu na chwilowo niskie ceny odsprzedaży energii pochodzącej z OZE do sieci. Bazując na aktualnych, choć tymczasowych czynnikach decydują się na wybór kotłów gazowych. Zapominają jednak, że już za kilka lat nie tylko początkowo będą  ponosić dodatkowe opłaty, ale docelowo będą musieli dokonać drugiej termomodernizacji.

Polacy w pułapce inwestycyjnej. Chodzi o ceny energii

Nowe opłaty w ramach ETS2

Regulacje w tym zakresie przypomina „Dziennik Gazeta Prawna”. Pierwszym etapem zmian obowiązujących posiadaczy kotłów gazowych będą dodatkowe opłaty stanowione przez system ETS2. Będzie to nowy podatek od emisji dwutlenku węgla, który będzie obowiązywał także gospodarstwa domowe. Przez ETS2 posiadacze kotłów gazowych będą płacić 225 zł za emisję każdej tony dwutlenku węgla. Od 2035 będzie to już więcej 1 tys. zł.

Ograniczeń jest znacznie więcej i nie dotyczą tylko dodatkowych opłat, które mogą poskutkować podniesieniem cen eksploatacji kotłów gazowych o 60 proc. w stosunku do bieżących. Na przykład już od 2030 roku nie będzie możliwości ogrzewania gazem nowo powstałych budynków.

Koniec kotłów gazowych w 2040 r.

Finalnie od 2040 roku będzie obowiązywał nie tylko zakaz instalacji kotłów gazowych, ale też zakaz eksploatacji tych już działających. Osoby, które dziś decydują się na ogrzewanie gazem ze względu na chwilową atrakcyjność związaną z przejściowymi niedogodnościami net-billingu będą musiały najpóźniej za 16 lat dokonać kolejnej inwestycji. Wówczas nie będzie już wyboru i konieczna będzie instalacja OZE.

Źródło: gazetaprawna.pl