Nowy mechanizm płacenia za zakupy hitem wśród Polaków. Najczęściej korzystają kobiety
Ostatnie tygodnie za sprawą Black Friday i Świąt to szczególnie aktywny okres w e-commerce. To okazja do analiz zmian w zwyczajach zakupowych Polaków. Dostrzegalny jest zwłaszcza jeden trend, o którym jedynie wzmiankowało się przed rokiem.
Na czym polegają płatności odroczone?
W Polsce kwitnie rynek usługodawców oferujących tzw. płatności odroczone, które spotykają się z proporcjonalnym zainteresowaniem konsumentów. Polski fintech zyskał nową gałąź, która ma już swoich pierwszych liderów, a konkurencja szybko rośnie.
Płatności odroczone to relatywnie nowa forma opłacania zakupów, zwłaszcza zakupów w Sieci. Skorzystać można z niej w coraz większej liczby sklepów jako jedną z opcji, obok m.in. płatności kartą, z użyciem bankowości elektronicznej, BLIK-a czy szybkich przelewów.
Kluczowa różnica to fakt, że za zakupy płaci nie konsument, lecz firma, która nie pobiera za to dodatkowych opłat. Na zwrot pieniędzy daje użytkownikowi określony czas, zazwyczaj około miesiąca, i dopiero po tym czasie zaczyna naliczać opłaty w transparentny sposób.
Jedna z najpopularniejszych aplikacji finansowych podwyższa opłatyJak kupujemy z użyciem BNPL?
Sukces płatności odroczonych potwierdza raport z badań przeprowadzonych przez firmę Comfino. Wykazują one przede wszystkim, że znacząco wzrosła rozpoznawalność samego mechanizmu BNPL (buy now, pay later) wśród Polaków. Słyszał o „kup teraz, zapłać więcej” słyszał co dziesiąty badany.
Jak większość innowacji w sektorze fintech BNPL przyciąga w pierwszej kolejności młodych konsumentów w wieku 25-35 lat, którzy stanowią 40 proc. wszystkich użytkowników. Inna ciekawa obserwacja to zdecydowana przewaga kobiet wśród użytkowników – stanowią one aż 84 proc. ogółu.
Usługi płatności odroczonych cieszą się dużą lojalnością użytkowników, którzy chętniej do nich wracają. Najczęściej jednak, w przeciwieństwie do płatności ratalnych, BNPL wykorzystywane jest do stosunkowo niewielkich opłat wynoszących średnio 204 zł. Najczęściej są w ten sposób opłacane zakupy w kategorii moda, ale też artykuły spożywcze i leki.
Przed płatnościami odroczonymi dobre perspektywy
Sukces BNPL w Polsce potwierdza także analiza zwyczajów zakupowych w okresie przedświątecznym. Aż 30 proc. Polaków nabyło prezenty, za które zapłaci po świętach. Według Eweliny Orzechowskiej z Twisto, jednej z firm świadczących BNPL, pozwala to prognozować, że w najbliższej przyszłości popularność BNPL będzie rosła, a także zacznie obejmować nowe kategorie produktów.
Zobacz też: Wiele zniżek i ulg dla emerytów. Potrzebny jeden dokument, wystarczy mieć telefon
