Spotify grozi podwyższeniem opłat. Wszystko przez nowe regulacje
Zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Mają stanowić implementację w polskim prawie regulacji wprowadzonych wraz z europejskim aktem o rynku cyfrowym. W odpowiedzi największa usługa muzyczna bazująca na streamingu grozi podwyżką cen dla polskich użytkowników.
Tantiemy za słuchanie muzyki w Sieci
Zmiany w prawie zakładają, że artyści będą mogli otrzymywać tantiemy także z odtworzeń ich utworów w internecie. W tej chwili jedyne pieniądze, jakie utrzymują w związku z zainteresowaniem ich muzyką w Sieci to relatywnie niskie w stosunku do ogólnych przychodów platform niskie kwoty wypłacane przez same usługi, także Spotify. Zdarza się zresztą, że środki trafiają do wytwórni, która wedle własnego uznania i często na niekorzyść artystów dysponuje przychodami.
Nowelizacja zakłada, że od odtworzeni muzyki w usługach internetowych platformy mają odprowadzać tantiemy, podobnie jak ma to dziś miejsce w ramach działalności ZAiKS. Dokładny kształt modelu uiszczania tantiem artystom jeszcze nie jest znany, niemniej minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz chce, aby gotowy projekt trafił do porządku obrad Sejmu w ciągu maksymalnie dwóch tygodni.
Oszuści podszywają się pod Spotify. Ważne ostrzeżenieSpotify grozi przerzuceniem kosztów na użytkowników
Spotify, jako najpopularniejsza usługa muzyczna w Polsce, która na zmianach straci najwięcej, opublikowało obszerne stanowisko, w którym przekonuje, że jego aktualny system płacenia artystów jest więcej niż wystarczający. Podkreślana jest rola usługi w popularyzacji polskiej muzyki zarówno wśród polskich użytkowników, jak i na całym świecie.
Według Spotify zmiany w prawie doprowadzą do tego, że firma będzie musiała płacić artystom dwa razy – raz w ramach dotychczasowego modelu, który przez wielu artystów jest krytykowany, oraz drugi raz w ramach tantiem. Dalej Spotify grozi, że jeśli nowe prawo wjedzie w życie, to tymi, którzy stracą najwięcej, będą polscy użytkownicy. Spółka przerzuci na nich koszty, podwyższając comiesięczne opłaty.
Spotify może utracić użytkowników
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Spotify ostro odpowiada na nowe obciążenia. W swoim czasie usługa nawet wycofała się z Urugwaju, gdy wprowadzone zostały nowe regulacje. Co ciekawe, Spotify płaci już opłaty podobne do tych, jakie mają zostać wprowadzone w Polsce. I to w Szwecji, a zatem na swoim macierzystym rynku. Uwagę zwraca na to Sylwia Czubkowska, dziennikarka, autorka książki „Chińczycy trzymają nas mocno”:
Decyzja o podwyższeniu opłat przez Spotify może się okazać strzałem w stopę. W czasie mogą się zbiec dwie podwyżki, gdyż już w styczniu usługa zapowiedziała wzrosty cen, które weszły w życie właśnie w marcu. Kolejne ich podniesienie krótko po poprzednim może realnie zmniejszyć liczbę użytkowników. Zwłaszcza że konkurencji na rynku muzycznych streamingów nie brakuje.
