Trojan Grandoreiro wraca i atakuje polskie konta bankowe. Wystarczy chwila nieuwagi, aby stracić oszczędności. Złośliwe oprogramowanie, które już wcześniej spowodowało ogromne straty finansowe na całym świecie, teraz ponownie zagraża użytkownikom, tym razem również w Polsce. Jak działa ten niebezpieczny trojan i jak można się przed nim zabezpieczyć?
Choć lwia część ataków na cyberbezpieczeństwo przeciętnych internautów sprowadza się do ataków phishingowych, to nie brakuje kampanii wykorzystujących bardziej zaawansowane narzędzia. Właśnie trwa jedna z nich - aplikacja, która w teorii ma nas chronić, w praktyce kradnie dane uwierzytelniania do kont bankowych.
Do oficjalnego sklepu z aplikacjami na Androida wraca zagrożenie złośliwym oprogramowaniem Harly. Zidentyfikowano kolejne programy zawierający kod służący do pozyskiwania danych ze smartfonu, ale też do subskrybowania płatnych usług, z których przychody trafiają do napastników.
Do Google Play trafiły trzy groźne aplikacje zawierające złośliwe oprogramowanie. Wysyłają one listę kontaktów, pliki oraz inne wrażliwe dane do cyberprzestępców. Należy się spodziewać, że podobnych programów pojawi się wkrótce więcej.
Duży polski zakład produkcyjny notowany na giełdzie stał się ofiarą cyberataku. Do informacji publicznej podano niewiele szczegółów, lecz wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia z bardzo poważnym incydentem. To kolejny atak po dwóch polskich uczelniach wymierzony w polski podmiot w tym roku.
Nowe zagrożenie dla cyberbezpieczeństwa trafiło na Facebooka. Tym razem z użyciem wiadomości rozsyłanych za pośrednictwem komunikatora Messenger można zostać okradzionym z danych uwierzytelniania, co stwarza niebezpieczeństwo także dla naszych znajomych.
Mamy do czynienia z jednym z największych wycieków danych uwierzytelniania internautów w historii. Takie zapewnienia słyszymy regularnie, po czym okazuje się, że kolejna paczka stanowi tak naprawdę kompilację poprzednich. Niestety, tym razem jest inaczej – w darknecie znaleźć można 25 mln nowych haseł.
Jesteśmy tak nawykli do korzystania z rozmaitych aplikacji na telefon, że nie zdajemy sobie sprawy, że niektóre z nich mogą nas na przykład okradać. Specjaliści wystosowali ostrzeżenie na temat kilkunastu aplikacji, które stanowią zagrożenie dla naszych finansów oraz dla żywotności telefonu. Zainstalowały je miliony osób. Lepiej od razu usunąć z urządzenia takie programy.
Popularny program, z którego korzysta ponad 500 milionów użytkowników na całym świecie, ma istotny błąd w oprogramowaniu, który namiętnie wykorzystują hakerzy. Jak podkreślają eksperci, trzeba jak najszybciej zaktualizować program. I należy zrobić to ręcznie.