Tech.BiznesINFO.pl > Internet i TV > Komunikaty o ciasteczkach mogą zniknąć z internetu. Komisja Europejska otwarta na propozycje
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 01.01.2024 18:01

Komunikaty o ciasteczkach mogą zniknąć z internetu. Komisja Europejska otwarta na propozycje

unia europejska
Fot. Guillaume Périgois / Unsplash

Po wprowadzeniu obowiązku informowania użytkowników o wykorzystywaniu ciasteczek wielu internautów zaczęło narzekanie na komunikaty serwowane przez witryny. Wejście w życie kolejnych europejskich regulacji poskutkowało koniecznością zamykania kolejnych komunikatów, co opóźnia dostęp do treści i irytuje. To się może zmienić. 

Irytujące następstwa RODO

Obowiązek informowania o przetwarzaniu danych z użyciem ciasteczek przez strony internetowe stanowi rozporządzenie o ochronie danych osobowych, które weszło w życie w maju 2018 roku. Był to bodaj pierwszy tak ważny prawny framework chroniący wrażliwe dane w Sieci, który wymusił na administratorach ogromne i pozytywne zmiany oraz wielokrotnie już pociągał ich do odpowiedzialności za zaniedbania.

Mimo to nie brakuje krytyków, którzy najczęściej postrzegają RODO wyłącznie z perspektywy końcowych odbiorców, pomijając zaimplementowane zmiany systemowe. Wśród nich często pada argument, że np. RODO i tak nie uchroniło ich przez natarczywymi telemarketerami, a ponadto utrudnia korzystanie z internetu, właśnie w postaci konieczności ciągłego przeklikiwania się przez komunikaty o wykorzystywaniu przez witrynę plików cookies.

Unia Europejska jako pierwsza na świecie uregulowała sztuczną inteligencję. Co to oznacza w praktyce?

Komisja Europejska jest za

Przynajmniej w tym obszarze mogą wkrótce nadejść zmiany. Jak informuje serwis ghacks.net, w ostatnim czasie na łamach „Welt am Sonntag” na temat konieczności zmian w obowiązkach informacyjnych nakładanych na witryny wypowiedział się Didier Reynders, członek Komisji Europejskiej:

Zgodnie z prawem ciasteczka nie mogą być wykorzystywane w celu przetwarzania danych osobowych bez wyrażenia zgody przez użytkownika. Jednakże nie znaczy to, że surfowanie po sieci musi skończyć się mdłościami.

Wypowiedz Reyndersa zdaje się elementem większej inicjatywy mającej na celu uporządkowanie wymogów nakładanych na administratorów. W ocenie Komisji Europejskiej nie należy ona jednak do europejskich regulatorów, lecz do samych administratorów danych osobowych wykorzystujących ciasteczka. O ile bieżąca forma wyrażania zgody jest irytująca, to lepszy pomysł mają zaproponować same „platformy”.

Zamiast irytujących banerów – zobowiązanie

System, który mógłby zastąpić irytujące powiadomienia, w ocenie belgijskiego polityka mógłby bazować na zobowiązaniach dużych serwisów internetowych. Ma to być swoista forma obietnicy dawanej Brukseli, że witryny będą w uczciwy i klarowny sposób informować o ciasteczkach na swój sposób, który jednak wypełnia wszystkie obowiązki stanowione przez RODO.

W takim wariancie, gdyby zaproponowano odpowiedni zamiennik przy jednoczesnym zobowiązaniu się do wypełniania dotychczasowych obowiązków, banery z ciasteczkami mogłyby przejść od historii.

Źródło: ghacks.net