Tech.BiznesINFO.pl > Sztuczna inteligencja > Szef SI Facebooka zabrał głos ws. sztucznej inteligencji. "Miną lata, zanim SI osiągnie poziom ludzi"
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 04.12.2023 11:24

Szef SI Facebooka zabrał głos ws. sztucznej inteligencji. "Miną lata, zanim SI osiągnie poziom ludzi"

Yann LeCun
Yann LeCun, fot. Alain Herzog na licencji CC BY 4.0 DEED

W ostatnim czasie część mediów podała informację, że ludzkość opracowała już ogólną sztuczną inteligencję, a także, że ma to być największe osiągnięcie w jej historii. O jakichkolwiek potwierdzeniach tych wieści nie ma mowy, powiększa się za to grono wątpiących i studzących entuzjazm wobec AGI.

Szef SI Facebooka o sztucznej inteligencji. Tajemnica projektu Q*

Gwoli przypomnienia – ogólna sztuczna inteligencja, zwana też silną sztuczną inteligencją, miałaby być zdolna do takiego poziomu generalizacji, że rozwiązywałaby problemy niezależnie od ich rodzaju, podobnie, jak ludzki mózg. Nie obowiązywałyby już ograniczenia podyktowane właściwościami treści, na jakich trenowane byłoby oprogramowanie – mielibyśmy do czynienia ze sztucznym uniwersalnym umysłem, a być może nawet świadomością.

W kontekście chaosu, jaki miał miejsce w ostatnim czasie w OpenAI, jako jeden z powodów zwolnienia Sama Altmana wskazywany był nieoficjalnie przełom dokonany w ramach projektu Q*. Przedstawiciele największych korporacji Doliny Krzemowej nie wierzą w te doniesienia – do wątpiących w rychłe opracowanie ogólnej sztucznej inteligencji dołączył właśnie szef departamentu odpowiedzialnego za rozwój SI w korporacji Meta, Yann LeCun.

Bill Gates: dzięki sztucznej inteligencji większość z nas będzie pracować 3 dni w tygodniu

Szef SI Facebooka nie ma wątpliwości ws. sztucznej inteligencji. Język naturalny to za mało

LeCun, podobnie jak wcześniej Brad Smith, jeden z dyrektorów Microsoftu, jest zdania, że o żadnym odkryciu ogólnej sztucznej inteligencji nie może być mowy, a nieoficjalne informacje od anonimowych pracowników OpenAI są mocno przesadzone. Warto przypomnieć, że uznali oni, że Sam Altman miał zostać zwolniony za sprawą opracowania w OpenAI modelu, który zaczął radzić sobie lepiej z matematyką niż GPT. Ten ostatni zawodzi dziś przy najprostszych operacjach, co nie powinno dziwić – jest dużym modelem językowym wyspecjalizowanym w przetwarzaniu języka naturalnego, a nie superkomputerem dokonującym operacji na liczbach zmiennoprzecinkowych.

Z drugiej strony to właśnie zaawansowane oprogramowanie zdolne do zgeneralizowanego przeprowadzania zaawansowanych operacji matematycznych (a przynajmniej bardziej zaawansowanych, niż w przypadku ChatGPT) jest przez naukowców wskazywane jako kierunek, który ma nas doprowadzić do opracowania ogólnej sztucznej inteligencji. Oczywiście jednoznaczna weryfikacja, kiedy (i jeśli) do tego dojdzie, będzie niezwykle utrudniona – trudno stwierdzić, jaka wariacja testu Turinga miałaby przekonać nas, że oprogramowanie, z którym mamy od czynienia to AGI.

Szef SI Facebooka wprost o sztucznej inteligencji. Jesteśmy daleko od poziomu psów i kotów

Według Yanna LeCuna jesteśmy w tej chwili dalecy od tego, by stworzyć silną SI. Podobnie jak Brad Smith uważa, że jesteśmy jeszcze lata od zbudowania AGI, a oprogramowanie, którym dysponujemy teraz, jest dalekie od poziomów inteligencji porównywalnych z kotami i psami. Ponadto zauważa, że tekst spisany w języku naturalnym jest słabym źródłem wiedzy dla sztucznej inteligencji – mimo że dzisiejsze modele są szkolone na zasobie danych, którego przeczytanie zajęłoby człowiekowi 20 tys. lat, to nadal nie są one w stanie zrozumieć, że „A jest takie jak B, a B jest takie jak A”, z czym rzeczywiście, co można samodzielnie zweryfikować, ma problemy choćby ChatGPT.

Kierujący rozwojem tzw. sztucznej inteligencji w Meta wątpi ponadto, by dalsze doskonalenie np. dużych modeli językowych mogło przyczynić się do przełomu ich w rozwoju wyłącznie za sprawą coraz potężniejszego zaplecza sprzętowego. Zwraca uwagę, że być może znacznie lepsze rezultaty osiągnięto by, gdyby współczesne modele były trenowane nie tylko na języku naturalnym, ale też na materiałach audiowizualnych. . „Im więcej systemów sztucznej inteligencji będzie w stanie odkryć miliardy ukrytych korelacji pomiędzy różnymi rodzajami danych, tym więcej fantastycznych wyczynów będą one w stanie potencjalnie dokonać” – podsumowuje LeCun.