Tech.BiznesINFO.pl > Cyberbezpieczeństwo > Uwaga na SMS-y z imieniem i nazwiskiem. Pilne ostrzeżenie
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 11.06.2024 19:41

Uwaga na SMS-y z imieniem i nazwiskiem. Pilne ostrzeżenie

telefon
Fot. WIkimedia Commons/By Web Donut - Imported from 500px (archived version) by the Archive Team. (detail page), CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=74183294

Oszuści znajdują coraz to nowsze sposoby na wyłudzanie naszych danych, a co za tym idzie, okradnięcie nas z pieniędzy. Niektórzy mogli już zaufać wiadomościom SMS, w których nadawca zwraca się do nas z imienia i nazwiska. Nie można dać się zmylić – to nowa metoda na oszustwo.

Oszuści rozsyłają SMS-y z imieniem i nazwiskiem

Specjaliści z Cert Orange Polska zaapelowali do użytkowników o to, aby poważnie zastanowili się przed wejściem w link wiadomości, w której znajduje się nasze imię i nazwisko. Chodzi o nową metodę oszustów, którzy chcą wzbudzić nasze zaufanie, wysyłając spersonalizowane SMS-y. Poniżej możemy znaleźć link, w który pod żadnym pozorem nie należy klikać.

Abonament RTV nie jest obowiązkowy dla wszystkich. Polacy o tym zapominają

Dostałeś taką wiadomość? Pod żadnym pozorem nie klikaj w link

Eksperci jako przykład fałszywej wiadomości podają następujący przykład. Jeśli zobaczymy takiego SMS-a na swoim telefonie, lepiej szybko zablokować numer i zgłosić go w odpowiednie miejsce.

Majowy zwycięzca Shein Polska: Arkadiusz (nazwisko) – gratulacje! Odbierz swoją nagrodę tutaj – głosi wiadomość, zapraszająca nas do kliknięcia w tajemniczy link.

ZOBACZ: Nie żyje słynny youtuber. Zmarł w nieszczęśliwym wypadku

Ważny komunikat SMS od Shein? To zwykłe oszustwo

Co, jeśli wejdziemy w podesłany przez oszustów link? Jak pokazują eksperci, następnie zostaniemy odesłani do rzekomej ankiety sklepu fast-fashion, po wypełnieniu której możemy otrzymać ”tajemniczą skrzynkę”. Oszuści chcą w ten sposób pozyskać nie tylko nasz adres, ale i dane do bankowości elektronicznej. Nie ma wątpliwości, że przesyłki nigdy nie zobaczymy, a wpisanie numery karty na podejrzanej stronie skończy się pobraniem z naszego konta najpierw 9 zł, a potem włączeniem płatnej subskrypcji, która co jakiś czas będzie pobierała od nas odpowiednią sumę pieniędzy.