Tech.BiznesINFO.pl > Cyberbezpieczeństwo > Uwaga na telefony od "policji". Oszuści mają twoje prawdziwe dane
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 12.04.2024 11:26

Uwaga na telefony od "policji". Oszuści mają twoje prawdziwe dane

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości
Fot. Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, o którym wielokrotnie pisaliśmy w kontekście zatrzymań grup cyberprzestępczych, przestrzega przed nowym zagrożeniem. Tym razem napastnicy wykorzystują w swoich działaniach element podszywania się pod… samo Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.

Oszuści podszywają się pod CBZC

CBZC ostrzega, że realizowana jest kampania vishingowa (phishing z użyciem połączeń telefonicznych), w której cyberprzestępcy przekonują ofiary, że są przedstawicielami jednostki policji wyspecjalizowanej w zwalczaniu cyberzagrożeń. Warto zaznaczyć, że kontaktują się oni z Polakami z numeru rozpoczynającego się prefiksem +47, czyli numeru norweskiego.

Oszuści podszywają się pod policjantów z CBZC i przekonują potencjalne ofiary, że pieniądze zgromadzone na ich rachunkach bankowych są zagrożone. Następnie realizują różne scenariusze cyberprzestępcze: mogą nakłaniać do przekazania pieniędzy na wskazany przez nich rachunek, wypłatę środków i wpłatę na inne konto, przekazanie kodów BLIK czy instalację aplikacji, za pośrednictwem której przejma kontrolę nad urządzeniem. Wszystko po to, by ukraść pieniądze ofiary.

Popularny sklep internetowy potwierdza. Doszło do wycieku danych klientów

W użycie dane z wycieków

Po raz kolejny w ostatnim czasie napotykamy niezwykle ważny element ataku, który może przesądzać o jego powodzeniu. Podszywający się pod policjantów dysponują prawdziwymi danymi swoich ofiar, także tymi, które nie są dostępne publiczne. Pochodzą one z wycieków z polskich usług internetowych czy serwerów firm i zostały kupione na darknetowych forach.

W ten sposób, wiedząc, z kim rozmawiają, napastnicy mogą uwiarygadniać fałsz, że są policjantami, np. przez podawanie prawdziwego numeru PESEL czy adres swoim rozmówcom. Ci, przekonani, że mają do czynienia z funkcjonariuszem, który dysponuje dostępem do policyjnych baz, są niepomiernie bardziej skłonni do współpracy. Gdy zatem słyszysz o wycieku danych, pamiętaj, że to poważna sprawa – za kilka tygodni,  miesięcy lub lat konsekwencje takiego zdarzenia mogą skończyć się utratą pieniędzy.

Ważna uwaga policji

W komunikacie Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości przypomina, że nigdy działania operacyjne nie są realizowane za pośrednictwem połączeń telefonicznych - nie ma możliwości, aby zadzwonił do nas funkcjonariusz CBZC. Jeśli ktoś twierdzi w rozmowie inaczej, możemy mieć pewność, że mamy do czynienia z próbą oszustwa.