Tech.BiznesINFO.pl > Internet i TV > YouTube wyłącza użytkownikom subskrypcje premium. O co chodzi?
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 19.06.2024 17:31

YouTube wyłącza użytkownikom subskrypcje premium. O co chodzi?

youtube
Fot. Freepik/ijeab

YouTube rozsyła do swoich użytkowników maile z informacją, że subskrypcja, za którą płacili, została wyłączona. Nie dotyczy to jednak wszystkich. YouTube’a z reklamami muszą znów oglądać ci, którzy postanowili zaoszczędzić.

Co oferuje YouTube Premium?

W 2024 r. korzystanie z darmowej wersji YouTube’a jest wyjątkowo nieznośne. Jedynym sposobem na pozbycie się irytujących, niepomijalnych reklam zgodnym z regulaminem jest natomiast opłacenie płatnej wersji serwisu. Nawet jeśli chcemy łamać zasady, rozszerzenia blokujące reklamy same są co jakiś czas blokowane.

W Polsce YouTube Premium dostępny jest w cenie 25,99 zł miesięcznie. Użytkownicy, którzy nigdy nie korzystali z usługi, mogą ponadto skorzystać z dwóch miesięcy za darmo. Wraz z dostępem do YouTube’a Premium otrzymujemy dostęp do usługi YouTube Music. Oferta nie wszystkim wydaje się jednak atrakcyjna.

Koniec ze zbędnymi funkcjami Edge’a. Przeglądarka będzie jak nowa

Polacy kupują YouTube Premium w Turcji

Część użytkowników postanowiło szukać niższych cen za granicą. Dzięki odpowiednim ustawieniu VPN-a możliwe było skorzystanie z oferty adresowanej do tureckich internautów. Ci nawet po przeliczeniu kwot na złotówki mogą korzystać z YouTube’a Premium taniej niż Polacy. W Turcji usługa kosztuje 58 lir, czyli ok. 7 zł.

Zobacz: YouTube celowo spowalnia serwis. Znaleziono fragment w kodzie

Teraz do Polaków, którzy z użyciem VPN-a płacili za YouTube Premium niemal czterokrotnie mniej od polskiej ceny, zaczęły trafiać maile o wyłączeniu ich subskrypcji. Administracja zdecydowała się zwalczać niekorzystne dla przychodów firmy zjawisko i rozpoznawać, a potem wyłączać subskrypcje, gdy usługa realizowana za pośrednictwem VPN.

Koniec zagranicznych subskrypcji

Jak dotąd nie pojawiły się sankcje za realizację transakcji poza rodzimym rynkiem. Subskrypcje są po prostu wyłączane, jednak YouTube nie nakłada na użytkowników banów. Inaczej sprawy mają się z blokowaniem reklam na YouTube - jeśli serwis rozpozna, że używane są adblocki, dostęp do filmów zostaje - przynajmniej w teorii - zablokowany.