“Mufasa: Król Lew”: zwiastun nowej produkcji Disneya zadebiutował w serwisie YouTube. Po relatywnie nieźle przyjętym life action z 2019 r., remake'u oryginału z roku 1994, na srebrny ekran powraca “Król Lew”, tym razem skupiając się na… Mufasie. Kiedy premiera w Polsce?
Koledzy Dawida "DEV" Błacha potwierdzili informację, że młody e-sportowiec i youtuber nie żyje. Błach przez lata był członkiem Ekipy Fantasy, swoją działalność skupiał przede wszystkim na piłkarskiej serii FIFA, a następnie EA FC 24. Mężczyzna miał 31 lat.
Coraz częściej także poza youtube’owym światkiem słyszymy o Buddzie – youtuberze, który zaczął naśladować nietypowy sposób na zdobycie popularności. Budda zaczął bowiem rozdawać ludziom pieniądze czy samochody. Teraz znów zrobiło się o nim głośno.
Liczni użytkownicy aplikacji YouTube na Androidzie zgłaszają problemy z jej działaniem. Są one na tyle poważne, że w zasadzie uniemożliwiają oglądanie filmów. Jak dotąd Google nie pozbyło się problemu, ale udało się odnaleźć tymczasowe rozwiązanie, które działa w przypadku części użytkowników.
YouTube nie zatrzymuje się i po tym, jak przez cały miniony rok utrudniał lub uniemożliwiał korzystanie z serwisu, teraz podjął kontynuację podobnych praktyk. Wygląda na to, że walka z użytkownikami korzystającymi z YouTube z użyciem rozszerzeń blokujących reklamy ma być priorytetem również w 2024 r.
Głównym z argumentów na rzecz wykupienia konta Premium na YouTube jest możliwość korzystania z serwisu bez konieczności oglądania reklam. A przynajmniej tak było dotychczas. YouTube podjął bowiem kolejne działania mające na celu maksymalizację za przychodów, które dotyczą także płacących za dostęp do serwisu.
YouTube nie ustaje w próbach zachęcania użytkowników do korzystania z wersji Premium serwisu. Po uniemożliwieniu dostępu osobom blokującym reklamy czy planach wyłączenia Podcastów Google, przyszedł czas na mechanizm, którego chyba niewielu się spodziewało, a który może być kroplą przelewającą czarę goryczy wśród użytkowników.
Mijający rok w serwisie YouTube minął pod znakiem maksymalizacji przychodów pochodzących z wyświetlania reklam. Dotyczyło to zarówno aplikacji mobilnej, przeglądarkowej wersji serwisu, jak i aplikacji SmartTV. Teraz YouTube ogłasza kolejne zmiany związane z reklamami.
YouTube to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych platform, także wśród polskich użytkowników. Prócz standardowej, bezpłatnej wersji, internauci mogą skorzystać także z usługi YouTube Premium, która ma poprawiać komfort korzystania z serwisu. Czy warto wydawać na nią ponad 20 złotych miesięcznie?
Obrady Sejmu X kadencji cieszą się wręcz rekordowym zainteresowaniem na platformie YouTube. Nawet amerykański Kongres nie może pochwalić się takimi liczbami wyświetleń, co polski Sejm. Dlatego zarządcy Kinoteki w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie postanowili uruchomić transmisję obrad na wielkim ekranie. Chętnych widzów nie brakuje – informuje specjalistyczny serwis komputerswiat.pl.
O tym, jak dużą popularność cieszą się internetowe transmisje z obrad sejmowych, będą zapewne powstawać prace socjologów. Na kanale Sejm RP na YouTube właśnie zaczęto publikować nowe treści – pojawił się pierwszy odcinek podcastu zapowiedzianego podczas pierwszego posiedzenia Sejmu.
Nie będzie przesady w twierdzeniu, że YouTube wytoczył już najcięższe działa w walce z użytkownikami, którzy blokują wyświetlanie reklam w serwisie. Jak się już jednak wielokrotnie przekonywaliśmy w podobnych przypadkach, kreatywność internautów jest niewyczerpana i prześcigają się oni w pomysłach na omijanie blokad. Na genialny w swej prostocie pomysł wpadł jeden z użytkowników Reddita.
Od momentu rozpoczęcia obrad nowej kadencji Sejmu, ogromną i dość niespodziewaną popularnością cieszą się transmisje z obrad prowadzone na YouTube. Kanał Sejmu zdobył na tyle dużo widzów, że może ubiegać się o trofeum dla najbardziej popularnych youtuberów.
Choć YouTube zadeklarował kontrolę nad filmami wykorzystującymi tzw. sztuczną inteligencję, sam zdecydował się udostępnić narzędzia zdolne do zafałszowywania rzeczywistości. Dzięki nim twórcy na YouTube mogą tak przetworzyć swój głos, by brzmiał on jak głosy należące do największych gwiazd współczesnej muzyki popularnej.
Krzysztof Stanowski odszedł z Kanału Sportowego. Znana jest kwota, za którą sprzedał swoje udziały. Choć wygląda na to, że suma, którą musiał zapłacić biznesmen Maciej Wandzel, miała pozostać niejawna, to internauci okazali się sprytniejsi.
Patryk Vega ogłosił jakiś czas temu zakończenie swojej kariery w Polsce i rozpoczęcie działań na rynku międzynarodowym. Mężczyzna zmienił przy tym pseudonim. Teraz zaprezentował ponadto dziwny zwiastun nowego filmu - to produkcja o Putinie.
Należący do Google serwis YouTube jednoznacznie zdecydował się na maksymalizację zysków. Nie chodzi już tylko o rozszerzenie blokady użytkowników korzystających z rozszerzeń usuwających reklamy. Równolegle użytkownicy z dwóch państw zapłacą więcej za wersję premium. Jednym z nich jest Argentyna, drugim Polska.
Zmierzający ku końcowi rok upłynął na YouTube pod znakiem walki z użytkownikami blokującymi reklamy. Stopniowo wyciągano coraz cięższe działa, aż w końcu dostęp dla osób korzystających z adblockerów został całkowicie wyłączony. Rzecz w tym, że według europejskiego prawa – być może z naruszeniem prawa.
Jarosław Jakimowicz od jakiegoś czasu boryka się ze sporymi problemami. Najpierw dotknęło go zwolnienie z TVP, a następnie nie wypalił kolejny projekt, w który się zaangażował. Celebryta zniknął z większości mediów, ale nie daje za wygraną.
Po premierze ChatGPT rozpoczęła się trwająca w zasadzie na całym świecie debata na temat roli tzw. sztucznej inteligencji w życiu współczesnego człowieka oraz zagrożeń i pozytywów, jakie może przynieść SI. W Dolinie Krzemowej przeciągają się natomiast, jak tę rewolucję spieniężyć, zwłaszcza w branży kreatywnej.
Stuart B., znany szerszej publiczności jako youtuber Stuu Burton, został zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Polska policja właśnie wydała komunikat w tej sprawie.
Od maja tego roku część użytkowników YouTube’a napotyka problemy w korzystaniu z serwisu. Z początku były to łatwe do ominięcia okna informujące o blokadzie dostępu, ale dziś utrudnienia przybrały nową formę i skutecznie uniemożliwiają oglądanie filmów. Dotyczy to oczywiście użytkowników korzystających z adblockerów. Problem w tym, że YouTube blokuje także tych, którzy oglądają reklamy. Sprawdźmy, w czym rzecz.
YouTube ma ponad 2 miliardy aktywnych użytkowników miesięcznie, którzy oglądają 1 miliard godzin filmów dziennie. Nic więc dziwnego, że platforma nieustannie się rozwija i pozwala zarówno odbiorcom cieszyć się nowymi opcjami, jak i twórcom czerpać korzyści z nowych funkcjonalności.