Mark Zuckerberg w poważnych tarapatach. Odpowie za łamanie praw chroniących dzieci
Internetowe imperium Marka Zuckerberga znów ma kłopoty z prawem. W Stanach Zjednoczonych korporację Meta pozwano w 33 stanach za naruszanie tzw. aktu COPPA, który reguluje w USA standardy prawne ochrony dzieci w przestrzeni internetowej. Skala i zaangażowanie prokuratury może być dla Facebooka nie lada problemem.
Ponadpartyjny sojusz prokturatorów
Jak donosi CNBC, Mark Zuckerberg powinien potraktować sprawę bardzo poważnie. Przede wszystkim dlatego, że pozew przeciw jego korporacji złożyło 42 prokuratorów z rodowodem po obu stronach amerykańskiego życia politycznego. Taki sojusz ponad podziałami oraz to, że w sprawę zaangażowali się m.in. prokuratorzy stanów Kalifornia, Nowy Jork czy Waszyngton jest w USA uważany dla Meta za poważne zagrożenie.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy amerykański wymiar sprawiedliwości organizuje się, by ukrócić praktyki stosowane przez portale Marka Zuckerberga. W 2020 roku 48 stanów pozwało Meta za stosowanie praktyk monopolowych, osobne postępowanie toczyło się przed Federalną Komisją Handlu. Należy też przypomnieć skandal Cambridge Analityca z roku 2019, który zmusił Facebooka do zawarcia ugody i wypłaty rekompensat za naruszanie prywatności użytkowników.
Koniec dorabiania się kosztem dzieci. Komisja chce srogich kar za nieszanowanie prywatności, Meta straci na tym miliardyO co oskarżany jest Zuckeberg?
Tym razem jednak sprawa jest delikatniejsza, a przy tym wzbudzająca większe emocje – chodzi bowiem o dzieci. Według 42 prokuratorów z 33 stanów Meta świadomie, systemowo i z premedytacją naruszała akt COPPA. Chodzi o to, że algorytmy i funkcje działające na Facebooku czy Instagramie mają wykorzystywać mechanizmy wywołujące uzależnienie i mające negatywny wpływ na psychikę nieletnich.
Ponadto Meta oskarżana jest też o zbierane danych o użytkownikach poniżej 13 roku życia bez zgody rodziców. Według regulaminu Facebooka takie osoby nie mogą mieć konta na Facebooka, ale wyłącznie za zgodą rodziców. Rzecz w tym, że zgody te nie obejmowały zbierania, przetwarzania i spieniężania danych pozostawionych przez ich dzieci na Facebooku, lecz tylko pozwolenie na założenie konta.
Skutek działalności sygnalistki
Pozew, zwłaszcza w kwestii negatywnego wpływu samego sposobu działania Facebooka i Instagrama, jest pokłosiem działalności Frances Haugen, sygnalistki zatrudnionej w Facebooku na stanowisku menedżerskim. W 2021 roku ujawniła, że korporacja Meta zdaje sobie sprawę, że stosowane przez nią praktyki wywołują wśród młodych ludzi zaburzenia i uzależnienie od aplikacji Meta, a mimo to od wielu lat nic w tej sprawie nie robi, konsekwentnie spieniężając ruch generowany przez nastolatków i dzieci.
