Tech.BiznesINFO.pl > Internet i TV > Reklamodawcy uciekają z Telewizji Republika. Posypią się kary?
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 07.01.2024 21:08

Reklamodawcy uciekają z Telewizji Republika. Posypią się kary?

Danuta Holecka
Screen z TVP Republika

Chaos wokół telewizji publicznej znajduje swoje liczne konsekwencje także poza jej antenami. Z Telewizji Republika, która zapewniła miękkie lądowaniom zwolnionym pracownikom TVP, masowo odchodzą reklamodawcy oburzeni emitowanymi tam treściami. Zaskakującą rolę zaczął odgrywać w tym zamieszaniu Polsat.

Gwiazdy TVP w Telewizji Republika

Zmiany w mediach publicznych poskutkowały zwolnieniem części dotychczasowych pracowników TVP, którzy szybko zaczęli emitować swoje programy w TV Republika. W ostatnim czasie często poruszanym w nich w zagadnieniem była migracja ludności i rozwiązania opracowywane przez instytucje Unii Europejskiej.

Wypowiedzi zapraszanych do programów TV Republika gości, m.in. Jana Pietrzaka, Marka Króla i Marka Jakubiaka, których szczegółów nie warto przywoływać, nawoływały do stosowania wobec migrantów zbrodniczych środków, które podejmowali naziści w czasie Holocaustu wobec Żydów. Żadna z wypowiedzi nie spotkała się z krytyczną reakcją prowadzących programy. 

Media publiczne w stanie likwidacji. Co z obowiązkiem opłacania abonamentu RTV?

Odpływ reklamodawców

Konsekwencje tolerowania wypowiedzi utrzymywanych w podobnym tonie spotkały się natomiast ze skrajnie krytyczną recepcją kierujących Muzeum Auschwitz. Na tym jednak nie koniec – decyzje o zakończeniu dalszego reklamowania swoich produktów i usług w TV Republika podjęły liczne działające w Polsce firmy. Dla Republiki może to oznaczać poważny spadek przychodów.

Na zakończenie emisji reklam na antenie TV Republika zdecydowały się m.in. Ikea, Media Expert, Pyszne.pl, mBank, Provident, Tarczyński, Żabka i wiele innych podmiotów. Co ciekawe, czas antenowy w TV Republika sprzedaje Biuro Reklamy Polsat Media. Tomasz Matwiejuk, rzecznik Polsat Media odmówił odpowiedzi na pytania skierowane do niego przez wirtualnemedia.pl.

Sakiewicz zapowiada pracę za darmo

W odpowiedzi na decyzje największych reklamodawców Tomasz Sakiewicz, prezes spółki Telewizja Republika S.A. oraz redaktor naczelny stacji zapowiedział, że skutkiem presji finansowej będzie jeszcze większa mobilizacja osób pracujących dla stacji, łącznie z pracowaniem za darmo.

Nie byłby to pierwszy taki przypadek, kiedy Sakiewicz odmawia wypłacaniem wynagrodzenia pracownikom TV Republika. Już w latach 2018-2019 media donosiły o licznych przypadkach, kiedy stacja zalegała z wypłatami nawet przez kilka miesięcy. Części z nich wynagrodzenia miałyby być wypłacane w ratach po 200-300 zł. Warto wspomnieć, że tylko w kwietniu tego roku należącej do Sakiewicza Fundacji Niezależnych Mediów kancelaria premiera Morawieckiego przyznała grant w wysokości 5,6 mln złotych.

Zobacz także: W Szczecinie iPhone zapalił się podczas ładowania. Jak zapobiegać takim sytuacjom?

Reklamodawcy ukarani za bojkot?

Innymi decyzjami podjętymi krótko po wypowiedziach w TV Republika, które poskutkowały porzuceniem stacji przez reklamodawców, jest 20-krotny wzrost cen reklam oraz uruchomienie kampanii mającej prowadzić do bojkotu konsumenckiego m.in. sieci sklepów IKEA. Kroki wobec podmiotów, które nie chcą dłużej emitować swoich reklam, podjął także Polsat.

Jak informuje serwis wyborcza.biz, kombinat medialny Zygmunta Solorza-Żaka zaczął wysyłać do firm, które zrezygnowały z reklamowania się na antenie TV Republika, ostrzeżenie przed karami finansowymi. Mają one zostać nałożone na reklamodawców jako koszty anulowania wcześniej zakupionych pakietów emisji reklam. Wysokość kar, o których informować ma Polsat, ma wynosić nawet 20 proc. wartości całego kontraktu reklamowego.

Źródło: wirtualnemedia.pl/businessinsider.pl