Tech.BiznesINFO.pl > Nauka i kosmos > Zorze polarne nad Polską. Konsekwencje pięknego zjawiska
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 12.05.2024 09:19

Zorze polarne nad Polską. Konsekwencje pięknego zjawiska

zorza polarna
Fot. Unsplash/Sami Matias Breilin

W ciągu ostatnich dwóch nocy w całej Polsce można było zaobserwować zorzę polarną. Zjawisko jest rezultatem rekordowych koronalnych wyrzutów masy na Słońcu. Oprócz możliwości zaobserwowania wspaniałego widowiska aktywność słoneczna może nam także przysporzyć problemów.

Zorze polarne nad Polską

W nocy z piątku na sobotę, ale też na mniejszą skalę minionej nocy, na polskim niebie można było zaobserwować zorzę polarną. Zjawisko było spowodowane dwoma rozbłyskami słonecznymi klasy X1 oraz M8.6, które wywołały koronalne wyrzuty masy. Promieniowanie po dotarciu do ziemi wywołało burze magnetyczne i zorze polarne.

Zwłaszcza w nocy z piątku na sobotę, około godziny 23 zorze były widoczne nawet z Tatr, co jest w Polsce ewenementem. Oczywiście udana obserwacja mogła zajść tylko w określonych kierunkach, przede wszystkim na terenach oddalonych od miast, które nie są zanieczyszczone sztucznym światłem. 

Nowy rodzaj akumulatorów. Tysiąckroć pojemniejsze niż litowo-jonowe

Konsekwencje dla infrastruktury

Również minionej nocy można było obserwować zorzę polarną, choć nie było to już tak widowiskowe jak noc wcześniej. Należy jednak pamiętać, że oprócz rzadkiego w Polsce widoku, który najczęściej obserwować można na terenach znacznie bardziej oddalonych na północ, zorze polarne mają także swoje poważne konsekwencje m.in. dla komunikacji na Ziemi.

Silne promieniowanie elektromagnetyczne, które dociera do Ziemi w efekcie burz słonecznych, może zakłócać działanie tutejszej infrastruktury komunikacyjnej i elektrycznej, np. radia czy przesyłu prądu. Tak było również w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin, kiedy dochodziło do zakłóceń w działaniu systemu GPS, ale też ograniczone były prędkości działania satelitarnego internetu Starlink.

Rekordowa aktywność na Słońcu

Problemów nie odnotowano jak dotąd w działaniu sieci elektroenergetycznych. Z konsekwencjami burzy będziemy się zmagać jeszcze dzisiejszej nocy. Sam rekordowy wyrzut może być uznawany za anomalię - choć jego siła była wyjątkowa, to nie jest odstępstwem od zjawisk, jakie odnotowuje się w fazie aktywności słonecznej, w jakiej aktualnie znajduje się gwiazda.