Fiskus wchodzi na konta. Przez abonament RTV znikają emerytury i pensje
W tle toczącej się walki politycznej o media publiczne działają urzędy skarbowe w całej Polsce i zajmują pieniądze abonentów RTV, którzy nie dopełnili swoich obowiązków. Na rzecz nieopłaconego abonamentu radiowo-telewizyjny zajmowane są m.in. emerytury i renty.
Zajęcia na 770 tys. złotych
Jak donosi Business Insider, w samym województwo kujawsko-pomorskim w okresie od stycznia do listopada urząd skarbowy wyegzekwował opłaty za abonament RTV w wysokości 770 tys. Zajęcia były poprzedzone wezwaniem ze strony Poczty Polskiej – po 7 dniach po ich odbiorze działania podejmował już fiskus.
Urząd skarbowy ma szerokie spektrum działań mające na celu wyegzekwowanie opłat za abonament RTV w przypadku wszystkich, którzy dokonali rejestracji swoich odbiorników. Poza wspomnianymi już emeryturami i rentami fiskus może także zająć nadpłaty rozliczeń podatku dochodowego, wynagrodzenia czy po prostu środki zgromadzone na rachunkach bankowych.
Zamiast abonamentu RTV, wejdzie nowa opłata. Wiadomo już, jak będzie pobieranaRekordzista zapłacił 39 tys. złotych
Przez pierwsze dziesięć miesięcy mijającego roku urzędy skarbowe zajmowały środki płatników abonamentu 880 razy. Najwyższa kwota, jaką zajął fiskus wyniosła niemal 39 tys. złotych.
Osobną kwestię stanowią ci posiadacze telewizorów i radioodbiorników, którzy nie rejestrują swoich urządzeń. Odpowiedzialni za weryfikację są w tym przypadku kontrolerzy Poczty Polskiej, którzy sprawdzają także, czy abonament jest uiszczany. W przypadku braku opłat możliwe jest nałożenie na niezarejestrowanych i niepłacących grzywny. Jej wysokość to nawet 30-krotność pojedynczego abonamentu, który może wynosić nawet 330 zł za telewizor.
Zobacz też: Posiadacze pomp ciepła w tarapatach: problemem awarie i nieuczciwi sprzedawcy
Opłata audiowizualna zamiast abonamentu
Wykazanie, że urządzenia w domu są sprawne i mogą odbierać media publiczne, jest jednak trudne – nikt nie ma obowiązku wpuszczać kontrolerów do domu. Między innymi to sprawia, że abonament RTV opłaca zaledwie ok. 34,7 proc. zobowiązanych. Nic dziwnego, że nowa władza planuje całkowicie zastąpić abonament RTV nową opłatą audiowizualną.
Dzięki niej nie byłoby już rozróżnienia na zarejestrowanych i niezarejestrowanych – płaciliby wszyscy. Znacznie niższe byłyby jednak kwoty, które wyniosłyby według projektów między Bogdana Zdrojewskiego czy Jana Dworaka od 8 do 9 zł i byłyby egzekwowane wraz z rozliczeniem podatku dochodowego.
Źródło: businessinsider.pl
