Tech.BiznesINFO.pl Internet i TV Awaria mObywatela. Użytkownicy nie mieli dostępu do dokumentów
Fot. materiały własne

Awaria mObywatela. Użytkownicy nie mieli dostępu do dokumentów

27 kwietnia 2024
Autor tekstu: Maciej Olanicki

mObywatel to bez dwóch zdań jedna z najmocniejszych kart naszej cyfrowej administracji. Aplikacja w wielu aspektach wyprzedza europejskie standardy i jest systematycznie rozbudowywana. Nie oznacza to jednak, że Centralny Ośrodek Informatyki nie popełnia w tym procesie błędów.

Błędy w działaniu mObywatela

Serwis telepolis.pl zwraca uwagę na liczne zgłoszenia użytkowników mObywatela , według których aplikacja przez dłuższy czas nie radziła sobie z obsługą części dokumentów . Jak się okazało, nie była to incydentalna awaria, lecz problem, który dotykał użytkowników przez dłuższy czas.

Wielu użytkowników mObywatela w ostatnim czasie zgłaszało problemy z działaniem takich dokumentów, jak cyfrowy ekwiwalent prawa jazdy czy karty emeryta. Gdy ich posiadacze chcieli wylegitymować się z użyciem aplikacji , ta się zamykała . Nie pomagała ponowna jej instalacja i uwierzytelnianie.

mObywatel nie będzie jak Linux. Kod publiczny tylko częściowo

Awaria trwała około miesiąca

Do sprawy ustosunkowało się ministerstwo cyfryzacji, które potwierdziło występowanie problemów z działaniem programu. W komunikacie nadesłanym serwisowi czytamy:

Opisywana sytuacja dotyczyła wąskiego grona osób, które przed długi czas nie logowały się do aplikacji. W związku ze zmianami w sposobie zarządzania dokumentami. Po zdiagnozowaniu jej przystąpiliśmy od razu do jego naprawy.

Awaria miała trwać przez około miesiąc, od lutego do kwietnia br. Wydawca aplikacji, Centralny Ośrodek Informatyki, miał w tym czasie otrzymać dziesiątki zgłoszeń. Problem miał już zostać zażegnany. W ocenie resortu awarie mObywatela ze względu na liczbę zgłoszeń trudno zakwalifikować jako szczególny przypadek.

Otwarty mObywatel

Z aplikacji mObywatel korzysta około 5 mln Polaków. W programie w ostatnim czasie pojawiają się kolejne nowe dokumenty, przede wszystkim legitymacje poświadczające uprawnienia. Równolegle toczy się dyskusja nad upublicznieniem kodu źródłowego mObywatela .

Ministerstwo podchodzi do pomysłu z rezerwą, obawiając się o bezpieczeństwo . Najbardziej prawdopodobne jest w tej chwili, że na wolnych licencjach udostępnione zostaną tylko fragmenty kodu.

Źródło: telepolis.pl

Tajemniczy symbol na dowodzie osobistym. Jakie ma zastosowanie?
PKO BP wprowadza ważne zmiany. Trzeba wyrazić zgodę
Obserwuj nas w
autor
Maciej Olanicki

Dziennikarz specjalizujący się w zagadnieniach naukowo-technicznych. Prowadziłem serwis dobreprogramy.pl oraz miesięcznik „IT Professional”, pisałem dla Wirtualnej Polski. Budowałem marki spółek branży IT w modelu content-driven marketing.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@biznesinfo.pl
Nauka i kosmos Sztuczna inteligencja Cyberbezpieczeństwo Internet i TV FinTech