Tech.BiznesINFO.pl Internet i TV Znajdziesz telefon, nawet jest wyłączony. Nowa funkcja już w Polsce
Fot. Unsplash/ROBIN WORRALL

Znajdziesz telefon, nawet jest wyłączony. Nowa funkcja już w Polsce

10 maja 2024
Autor tekstu: Maciej Olanicki

Google rozesłało do części użytkowników smartfonów z Androidem powiadomienie o uruchomieniu w Polsce sieci Znajdź moje urządzenie. Sama nazwa może być znana z aplikacji, dzięki której można lokalizować urządzenia z systemem Google, jednak sieć wprowadza ważną nowość - smartfony czy smartwatche będzie można odnajdywać, nawet gdy są wyłączone.

Sieć Znajdź moje urządzenie - jak do działa?

Sieć wykorzystuje do lokalizowania np. smartfonów inne urządzenia . Dotąd do lokalizowania wykorzystywane były dane pochodzące z samego smartfonu czy innego gadżetu - sygnał GPS czy dane z Wi-Fi. Dzięki sieci, do której będzie mógł dołączyć każdy, również urządzenia innych chętnych będą mogły służyć do wskazywania miejsca , w którym znajduje się zagubiony czy skradziony sprzęt.

Całość ma być zrealizowana w sposób, który nie będzie naruszał prywatności, zaś komunikacja będzie szyfrowana end-to-end . Po stronie samych członków sieci nie będzie konieczne podejmowanie dodatkowych działań - dane będą przesyłane automatycznie, jeśli ktoś będzie próbował odnaleźć urządzenie, które akurat znajduje się nieopodal nas.

Sprytna sztuczka w Androidzie. Skorzysta na tym nasza bateria

Znajdź moje urządzenie w praktyce

Obsługiwane będą różne klasy sprzętu kompatybilne z mechanizmem szybkiego parowania, a zatem, oprócz wskazanych już smartfonów czy smartwatchy z Androidem, także część słuchawek Bluetooth czy niewielkie tagi, urządzenia służące do śledzenia, jakie produkuje m.in. Samsung. To właśnie protokół Bluetooth, najpewniej zgodnie ze energooszczędną specyfikacją w wariancie LE, będzie obsługiwał całą sieć. Tak opisuje to Google:

Urządzenia w sieci używają Bluetootha do wyszukiwania przedmiotów w pobliżu. Jeśli je wykryją, bezpiecznie prześlą lokalizacje, w których je znalazły, do usługi Znajdź moje urządzenie. Twoje urządzenia z Androidem tak samo pomogą innym w poszukiwaniach ich przedmiotów offline, gdy zostaną one wykryte w pobliżu.

Oczywiście już na etapie zapowiedzi pojawiają się wątpliwości w kwestii bezpieczeństwa takiego rozwiązania , a raczej tego, czy możliwości sieci zbilansują ryzyko. Google oczywiście zapewnia, że całość nie stanowi zagrożenia. Nietrudno jednak sobie wyobrazić, jak wielu będzie chętnych, by złamać zabezpieczenia sieci składających się z dziesiątek czy setek urządzeń powiadamiających się wzajemnie o własnej lokalizacji.

Start już za 2 dni

Google zarzeka się, że dane o lokalizacji nie będą wykorzystywane w żadnych innych celach niż lokalizowanie wyłączonych urządzeń. Oznacza to, że korporacja deklaruje także, że danych o miejscach nie będzie wykorzystywać w sieci reklamowej . O tym, czy dane urządzenie ma być częścią nowej inicjatywy, decydują sami użytkownicy. Zgodę na to można wycofać w aplikacji Znajdź moje urządzenie.

Nowość w Androidzie. Rodzice zdecydują, które SMS-y otrzyma dziecko
Koniec z brakiem miejsca na smartfonie. Android sam „zmniejszy” aplikacje
Obserwuj nas w
autor
Maciej Olanicki

Tech.BiznesINFO/BiznesINFO/Goniec. W przeszłości redaktor prowadzący dobreprogramy.pl, miesięcznika „IT Professional”, współpracownik Wirtualnej Polski. Adres dla sygnalistów: olanicki@protonmail.com.
 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@biznesinfo.pl
Nauka i kosmos Sztuczna inteligencja Cyberbezpieczeństwo Internet i TV FinTech