Tech.BiznesINFO.pl > Internet i TV > To koniec tej wersji Windowsa. Zalecana natychmiastowa aktualizacja
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 13.03.2024 20:21

To koniec tej wersji Windowsa. Zalecana natychmiastowa aktualizacja

komputer
Fot. Unsplash/Clint Patterson

W ostatnich latach Microsoft wprowadził wiele zmian w harmonogramie wydawania nowych wersji Windowsa. Najpierw Windows 10 miał być usługą, potem zaczęto wydawać duże nowe wersje raz na pół roku, dziś nowe wersje Windowsa 10 i 11 trafiają do nas co rok. Wiąże się z tym kończenie wsparcia dla starszych wersji systemu.

Koniec Windowsa 10 21H2

Znamy już datę końca wsparcia dla jednej ze starszych aktualizacji Windowsa 10, która, mimo że jest na rynku już od trzech lat, to nadal może być aktywnie przez wielu użytkowników, którzy zaniedbali aktualizacje systemu. Chodzi o Windowsa 10 w wersji 21H2, a zatem wersję opublikowaną jeszcze  w drugiej połowie 2021 r. Microsoft przestanie oferować dla niej wsparcie już od 11 czerwca br.

Oznacza to, że żadnych aktualizacji, łącznie z najważniejszymi aktualizacjami nie otrzymają te komputery, na których zainstalowany jest Windows 10 21H2 w wariancie Enterprise, Enterprise multi-session, Education i IoT Enterprise. Same zastosowania wariantów, które wkrótce zostaną pozbawiona wsparcia, jasno wskazują, że mowa o maszynach szczególnie narażonych na atak: instalowanych w korporacjach lub na urządzeniach Internetu Rzeczy.

Zniknie zmora użytkowników Windowsa. Chodzi o kluczową funkcję

Zalecenia Microsoftu

Wszystkim użytkownikom, którzy korzystają jeszcze z Windowsa 10 21H2 Microsoft zaleca jak najszybszą aktualizację. Do wyboru są dwie ścieżki, obie sprowadzają się do aktualizacji z wykorzystaniem Windows Update. Użytkownicy mogą wybrać instalację najnowszej wersji Windowsa 10 (22H2) lub Windowsa 11, jeśli pozwala im na to sprzęt. Do instalacji Windowsa 11 wymagana jest dostępność w komputerze modułu TPM w wersji 2.0.

Zalecenia te należy potraktować poważnie, zwłaszcza w środowiskach enterprise i IoT. Od 11 czerwca na porzucone oprogramowanie nie będzie już dostarczane żadne łatki bezpieczeństwa. Oznacza to, że przy ujawnieniu dowolnej dziury bezpieczeństwa w Windowsie 10 w przyszłości, luka pozostanie niezałatana i będą ją mogli swobodnie wykorzystywać cyberprzestępcy.

Co dalej z Windowsem?

W tym roku czeka nas przynajmniej jeszcze jedna zmiana dotycząca aktualizacji Windowsa. W połowie jesieni spodziewamy się kolejnego dużego wydania Windowsa 11, które będzie oznaczone jako 24H2. System przyniesie ze sobą ściślejszą integrację z Copilotem (implementacja GPT w Windowsie) czy ważne uprawnienia w systemie aktualizacji, które częściowo wykluczą konieczność ponownego uruchamiania po instalacji nowej wersji.