Tech.BiznesINFO.pl > Cyberbezpieczeństwo > Afera z bankiem, zablokowali Polakowi konto bez ostrzeżenia. Został bez środków do życia
Paula Drechsler
Paula Drechsler 12.06.2023 08:21

Afera z bankiem, zablokowali Polakowi konto bez ostrzeżenia. Został bez środków do życia

bankomat
domena publiczna

Mężczyzna, który podzielił się swoją historią w sieci, opisał sytuację z bankiem Santander. Podczas pobytu klienta za granicą, bank zablokował jego konto bez ostrzeżenia, zostawiając mężczyznę bez środków do życia.

Bank zablokował konto za zwrot za paliwo

Mężczyzna opisujący swój problem w serwisie Wykop podzielił się z czytelnikami doświadczeniami z bankiem Santander. Według opisu internauty bank bez uprzedzenia ani podania przyczyny zablokował mu konto, gdy ten przebywał w Szwajcarii. Na długi czas pozostawił mężczyznę o nicku zakazpalenia7 bez środków na życie.

- Piszę ten post ku przestrodze wszystkich, którzy tak, jak ja nie byli świadomi, że w Polsce bank bez żadnej informacji może całkowicie zablokować dostęp do twojego konta — rozpoczął wypowiedź użytkownik.

Jak się okazało, nie jest on nowym klientem Santandera, bo konto w tym banku posiada od kilku lat, w dodatku nie tylko w złotówkach, ale także w euro i frankach szwajcarskich, ponieważ pracował w Austrii, a teraz jeździ do Szwajcarii.

- Nigdy nie miałem problemów, nigdy nie byłem karany, a wszystkie zarobione pieniądze zawsze rozliczam — podkreśla autor wpisu. 

Mężczyzna opisujący swój przypadek tłumaczy, że od 3 miesięcy jeździ ze znajomymi do pracy w Szwajcarii, gdzie „robi za skarbnika”, bo płaci za paliwo czy wynajem, a potem reszta osób się z nim rozlicza. Ostatni przelew, jaki otrzymał na swoje konto przed blokadą, pochodził właśnie od jednego z towarzyszy wypraw do Szwajcarii. W tytule przelewu opiewającego na ok. 1300 zł znajomy wpisał „zwrot za auto”.

Zablokowaliśmy ci konto i co nam zrobisz

Następnego dnia autor wpisu poszedł na zakupy i po skasowaniu produktów na kasie odkrył, że obie jego karty nie przechodzą autoryzacji w kasie. Spróbował zalogować się na konto, ale jego oczom ukazał się komunikat „wybrana opcja jest obecnie niedostępna, prosimy spróbować później”. Taka wiadomość sugeruje, jakby bank miał drobne kłopoty techniczne, przerwę w dostępności.

- Pojechałem do domu, spróbowałem zalogować się na laptopie i tam dopiero wyświetlił mi się komunikat, że moje konto jest zablokowane — napisał zakazpalenia7.

Klient banku postanowił zadzwonić na infolinię, gdzie po pozytywnym przejściu weryfikacji połączył się z konsultantem. Po opisaniu sytuacji pracownikowi banku użytkownik musiał chwilę odczekać, aby konsultant wrócił do niego z wiadomością, że nie wiadomo, o co chodzi, jaki jest powód blokady i że nie jest w stanie tego odblokować, a jedyne wyjście, to złożyć reklamację. Na rozpatrzenie takiego wniosku bank ma 15 dni.

- Tym samym pozbawili mnie wszelkich środków do życia w momencie przebywania w Szwajcarii, jedynie z drobnymi w portfelu i świecącą rezerwą w aucie. […] Weekend spędziłem w mega nerwach, bo jedyne, co mi pasowało, to że ktoś się włamał i mnie okradł zwierza się użytkownik.

Zrzut ekranu 2023-06-12 073713.jpg

Znajoma powiedziała o podejrzeniu oszustwa

Użytkownik, opisując ciąg dalszy, podkreśla, że dowiedział się czegoś więcej o sytuacji tylko dlatego, że jego mama miała w tym banku koleżankę. Ta sprawdziła, co mogła i okazało się, że jest jakieś podejrzenie oszustwa i trzeba czekać. Na następny dzień przyszedł do klienta SMS, że na dniach dostanie odpowiedź na reklamację.

- I tutaj zachodzi kolejna idiotyczna sytuacja, bo miała ona przyjść na pocztę w bankowości internetowej, do której nie mam dostępu z racji całkowitej blokady konta, lub listem, którego nie mogę odebrać, bo jestem za granicą.

Sfrustrowany czekaniem klient zadzwonił za parę dni ponownie na infolinię, gdzie dowiedział się, że faktycznie jest za ten przelew od znajomego podejrzany o oszustwo i ma wykazać dokumenty potwierdzające prawdziwość zdarzenia. Czas oczekiwania na rozpatrzenie sprawy to kolejne 15 dni, lub nawet 35 w przypadku kolejnych niejasności.

- No i tak czysto hipotetycznie, co jeśli by nie wykazał tych franków? Wtedy zabiorą mi wszystkie pieniądze, czy je też będę po franku musiał wykazać? Bo to chyba zmierza w kierunku, że niedługo ktoś będzie stał przy kasie i się pytał „a skąd ma pan te 50 zł”… - skwitował pokrzywdzony.

Na wyjaśnienie sprawy trzeba poczekać. Nie jest to pierwsza taka sytuacja z bankiem Santander, w zeszłym roku z podobnymi przykrościami mierzyła się inna klientka banku, która na forum kredytowym opisywała sytuację blokady konta zaraz po wypełnieniu ankiety bankowej. 

20220620_180523.jpg.82e7d24c0c3af8194c1bb1a889716930.jpg

Wówczas za powód blokady podano w toku postępowania żądanie zwrotu przelewu. Tutaj również kobieta pozostawała przez dłuższy czas bez środków do życia. Wówczas w komentarzach do wpisu poszkodowanej odezwały się inni klienci banku, którzy mieli problemy z nagłą blokadą konta bez podania przyczyny.