Tech.BiznesINFO.pl > Sztuczna inteligencja > Watykan wydał podręcznik o tym, jak korzystać ze sztucznej inteligencji. "Staraliśmy się pisać językiem biznesu"
Paula Drechsler
Paula Drechsler 30.06.2023 21:15

Watykan wydał podręcznik o tym, jak korzystać ze sztucznej inteligencji. "Staraliśmy się pisać językiem biznesu"

papież
domena publiczna

Watykan chce kształtować przyszłość sztucznej inteligencji. Papież Franciszek nawiązał współpracę z Uniwersytetem Santa Clara, aby opracować poradnik etycznego korzystania z narzędzi opierających się na SI.

Drogowskaz dla branży technologicznej

Na zlecenie Watykanu powstała książka dotycząca korzystania ze sztucznej inteligencji. Wydany przez Watykan zbiór porad o tytule „Etyka w dobie przełomowych technologii: praktyczny przewodnik” ma służyć za drogowskaz dla branży technologicznej. Jak informuje ai-today.pl, poradnik ten jest pierwszym projektem nowej organizacji ze Stolicy Apostolskiej. Instytut Technologii, Etyki i Kultury (ITEC) powstał z inicjatywy papieża Franciszka.

Według ks. Brendana McGuire'a, doradcy ITEC, inicjatywa ta jest kulminacją długotrwałych interesów Kościoła, podaje gagadget.com. Ksiądz miał też powiedzieć, że Watykan posiada wyjątkową zdolność do przyciągania kluczowych graczy.

- Staraliśmy się pisać językiem biznesu i inżynierów, aby to wszystko rzeczywiście się przydało i było podobne do wytycznych i standardów, z jakimi firmy spotykały się już wcześniej — powiedział Gregg Skeet, jeden z autorów podręcznika w rozmowie z Gizmodo.

Gigantyczny przekręt finansowy zdemaskowany. Tysiące Polaków straci pieniądze

Dyrektorzy z Doliny Krzemowej mieli mówić: "Musisz nam pomóc"

W wywiadzie dla Gizmodo ks. Brendan McGuire mówił, że pomysł stworzenia podręcznika dotyczącego korzystania z nowych zdobyczy techniki wiąże się z troską o drugiego człowieka. Według kapłana papież zawsze miał szerokie spojrzenie na świat i ludzkość oraz wiarę w to, że technologia jest dobra. Ksiądz podkreślił jednak, że rozwój SI sprawił, iż nadszedł czas na zadawanie głębszych pytań. Duchowny miał też potwierdzić, że zagrożenia związane z zagładą spowodowaną przez SI są poważne, ale trzeba się skupić także na innych problemach.

Kościół wybudował wielką farmę fotowoltaiczną. "Dochód z prowadzonej działalności będzie służył dziełom"

- Dyrektorzy ds. technologii z całej Doliny Krzemowej przychodzą do mnie od lat i mówią: „Musisz nam pomóc, nadchodzą wielkie zmiany, a my nie jesteśmy gotowi”. Idea, jaka nam przyświecała podczas tworzenia poradnika, to było wykorzystanie wpływów Watykanu do zrzeszenia przedstawicieli ds. technologii z firm z całego świata — podał McGuire w wywiadzie dla Gizmodo.

Ksiądz nie wie, czy sam papież korzystał np. z ChatGPT.

Zasada przewodnia "Nasze działania służą wspólnemu dobru ludzkości i środowiska"

Podręcznik opiera się o główną zasadę, jaką jest nakierowanie działań firm technologicznych w stronę służenia wspólnemu dobru ludzkości, jak i środowiska. Poradnik rozwija tę zasadę o 7 działów z wytycznymi, gdzie znaleźć można 46 dokładnie opisanych kroków, jak wcielić w życie porady w instytucjach związanych z nowymi technologiami, podaje ai-today.pl. 

- Widać pewną zgodność między kwestiami odpowiedzialności i przejrzystości działań a zasadami panującymi w firmach. To świetnie, ale nie widać już takiej zgody w kwestii tego, co rzeczywiście robić i jak wdrażać odpowiednie standardy w projektowaniu i stosowaniu technologii — stwierdziła w rozmowie z Gizmodo Ann Skeet, jedna z autorek podręcznika i starszy dyrektor ds. etyki przywództwa w Markkula Center.

Ma to stanowić argument za koniecznością stworzenia swego rodzaju przewodnika dla firm. Wśród wytycznych zawartych w watykańskim dokumencie można znaleźć instrukcje dotyczące prywatności i dyskrecji, zbierania tylko niezbędnych informacji, specjalnej ochrony danych medycznych i finansowych użytkowników oraz skupienie się na rozwoju ludzi. “Ogólnie rzecz biorąc, książka opowiada się za budowaniem wartości zorganizowanych wokół zestawu zasad w technologii i firmach, które ją rozwijają. Tak, aby działało to od samego początku, zamiast naprawiać różne rzeczy dopiero po fakcie”, tłumaczy Gizmodo.