Jednym z problemów transformacji energetycznej polskich gospodarstw domowych jest niska jakość pomp ciepła, które zalały rodzimy rynek. Niskie ceny przełożyły się na masowy import chińskich pomp, awaryjnych i pozbawionych profesjonalnego serwisu. Jest nadzieja, że już od kwietnia zaczniemy rozwiązywać część tego problemu.
Zamrażarka to nie tylko miejsce, gdzie przechowujesz zapasy na zimę. To serce kuchni, które potrzebuje oddechu, a ty potrzebujesz jej w pełnej gotowości. Odkryj tajniki prawidłowego rozmrażania, które nie tylko zwiększą efektywność urządzenia, ale też zmniejszą rachunki za prąd.
Według wstępnych danych wczorajsze przedpołudnie przejdzie do historii jako rekordowe pod względem zapotrzebowana na moc w Polsce. 9 grudnia 2024 r. około godziny 10:45 sięgnęło ono nawet 28 416 MW. W najbliższych dniach sytuacja może być dla operatorów równie dużym wyzwaniem.
Znamy już wyniki badania gotowości europejskich rynków do transformacji energetycznej. Zajęła się tym firma Eaton we współpracy z brytyjskim Stowarzyszeniem Association for Renewable Energy and Clean Technology (REA). Jak wypadła Polska? Niestety, nie jest dobrze.
Od 1 stycznia w kolejnych województwach w życie wszedł zakaz ogrzewania niektórymi piecami. Jest to impuls, by dokonywać jak najszybszych modernizacji, co jednak nie zawsze przebiega bezproblemowo. Przekonał się o tym suwałczanin, który nie otrzymał zgody na pełną termomodernizację, mimo że korzysta już z pompy ciepła.
Wejście w rok 2024 jest równoznaczne z wejściem w życie kolejnych regulacji ograniczających możliwości korzystania z przestarzałych i szkodliwych dla środowiska metod ogrzewania domów i mieszkań. To zachęca do poszukiwań nowych źródeł energii, a wybór często pada na pompy ciepła, które stały się w Polsce bardzo popularne, ale też nie są wolne od wad.
Już 1 stycznia na stacjach benzynowych zacznie pojawiać się nowy rodzaj paliwa. Będzie to tzw. benzyna E10, czyli benzyna silnikowa 95-oktanowa z zawartością do 10% biokomponentów. Zastąpi ona benzynę silnikową E5. Konsekwencje tej zmiany mogą być decydujące dla posiadaczy starszych samochodów.
Pompy ciepła spotkały się z bardzo dużym zainteresowaniem Polaków. Wpływ na ten stan rzeczy miały państwowe dopłaty oraz preferencyjne ceny energii. Te nie będą już oferowane w nadchodzącym roku, a to nie jedyne problemy posiadaczy pomp ciepła. Użytkownicy zgłaszają też problemy z awariami i serwisem.
Pompy ciepła spotkały się w Polsce z dużym zainteresowaniem m.in. za sprawą państwowych dopłat. Niestety, już od 1 stycznia ci, którzy zdecydowali się na ekologiczne zasilanie gospodarstw domowych, zapłacą więcej.
W Polsce mieliśmy do czynienia z gigantyczny wzrostem zainteresowania pompami ciepła – w tej chwili odnotowywany nad Wisłą wzrost sprzedaży tych urządzeń jest najwyższy w Unii Europejskiej. Jak to jednak bywa w przypadku gwałtownego wzrostu popytu, nie brakuje ofert, które niewiele mają wspólnego z obowiązującymi standardami.
W Polsce trwa proces wymiany liczników energii elektrycznej. Docelowo, do końca 2023 roku, we wszystkich gospodarstwach domowych mają pojawić się urządzenia pozwalające na zdalny odczyt danych. Zdaniem ekspertów, pozornie wygodne i przydatne rozwiązanie może nieść za sobą pewne niebezpieczeństwa. Jak się przed nimi uchronić?
Małe reaktory modułowe miały być dla Polski nadzieją na sprawną transformację energetyczną. Po ostatnich perturbacjach w działalności firmy NuScale, czyli amerykańskich partnerów KGHM-u, pojawiły się kolejne problemy, tym razem dotyczące Orlenu. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało już decyzję w sprawie przyszłości SMR w Polsce.
Sukcesem zakończyło się uruchomienie reaktora JT-60SA, największego reaktora fuzyjnego na świecie, który znajduje się w Japonii. To krok milowy w pracach nad wykorzystywaniem tego rodzaju jednostek w systemach energetycznych – choć na razie nie są one wystarczająco efektywne, w przyszłości mogą zastąpić inne rodzaje reaktorów jądrowych.
Wysokie ceny energii oraz niskie temperatury zachęcają do szukania oszczędności. Miejsca na optymalizację często szukamy na oślep, nierzadko posługując się tokiem myślenia, w którym jeśli coś jest większe, to pobiega więcej energii. W praktyce bardzo często jest zupełnie inaczej.
Firmy i instytucje są dla hakerów atrakcyjniejszym celem niż prywatne urządzenia internautów. Sparaliżowanie infrastruktury czy kradzież danych może mieć daleko dalej idące negatywne konsekwencje, co wykorzystuje się w ataku ranosmware. Ich ofiarą stała się szczególnie ważna w Polsce spółka Naftor.
Tylko do końca listopada trwa program dofinansowań, skierowany do właścicieli i współwłaścicieli domów jednorodzinnych. Można uzyskać nawet 2 tys. zł dopłaty. Oto co trzeba zrobić.
Już w najbliższy wtorek, 7 listopada dni z bazy sił kosmicznych USA w Vandenberg w Kalifornii ma wyruszyć w swoją misję kolejna rakieta Falcon 9. Przedsięwzięcie będzie o tyle wyjątkowe, że dostarczy ona na orbitę satelitę obserwacyjnego STORK-7 – pierwszego w historii, który będzie wykorzystywać ogniwa perowskitowe.
Mogłoby się wydawać, że przy ustawianiu głowic kaloryferów nie czekają nas żadne zaskoczenia – ot, kilka poziomów oznaczonych kolejnymi cyframi, które odpowiadają rosnącej temperaturze. A jednak logika zostająca za kolejnymi oznaczeniami jest inna, o czym nie wszyscy wiedzą.
W całej Polsce trwa akcja wymiany liczników, w wyniku której docelowo do milionów gospodarstw trafią nowe urządzenia pozwalające na zdalny odczyt danych. Właściciele domów i mieszkań mają pytania co do przebiegu akcji oraz jedno zasadnicze pytanie – kto zapłaci za wymianę?
Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe poinformowała o zakończeniu kolejnego etapu prac nad budową pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Choć ma ona charakter administracyjny, to jednak jest ważnym krokiem do tego, by w polskim miksie energetycznym w końcu pojawiła się tak potrzebna energia jądrowa.
Wygląda na to, że pierwotne doniesienia o uszkodzeniu gazociągu Balticonnector i ich relatywnie uspokajający ton były przedwczesne. Dziś wiemy już o znacznie większej skali i skutkach incydentu. Także tych militarnych.
W najbliższym czasie mają w Polsce ruszyć inwestycje, które tylko na początku rozwoju zaoferują pracę ponad 30 tysiącom osób. Z czasem liczba etatów ma się zwiększyć do ok. 70 tysięcy. Wielu zatrudnionych będzie mogło liczyć na zarobki wyższe niż w branży IT.
W ubiegłym tygodniu świat nauki obiegła wiadomość o niezwykłe ważnym odkryciu, jakiego mieli dokonać badacze z Uniwersytetu Koreańskiego w Seulu. Twierdzili oni, że wynaleźli materiał, który ma szansę de facto wywrócić do góry nogami to, jak myślimy dziś o przesyłaniu energii. Dziś na temat tego odkrycia wiemy już więcej – po początkowych wielkich nadziejach przyszedł czas na chłodzenie entuzjazmu.
Po dziesięcioleciach badań naukowcy z Ministerstwa Energii w USA osiągnęli w końcu bardzo istotny i wyczekiwany przełom. Udało im się uzyskać więcej energii z reakcji termojądrowej niż użyto do jej rozpoczęcia.- Wyniki eksperymentu zakomunikowane na konferencji przez zespół z NiF są pewnego rodzaju kumulacją wielu lat pracy nad fuzją dla celów energetycznych. Jest to bardzo istotne zagadnienie z punktu widzenia naukowca jak i zwykłego śmiertelnika, który może w przyszłości stać się beneficjentem tej technologii. Zagadnienie z naukowego punktu widzenia nie jest skomplikowane, gdyż jest to łączenie lekkich izotopów wodoru Deuteru i Trytu, wskutek czego otrzymujemy He i neutron – komentuje dla serwisu BiznesInfo.pl dr. Marcin Rosiński - kierownik Zakładu Fizyki i Zastosowań Plazmy Laserowej w warszawskim Instytucie Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy im. Sylwestra Kaliskiego.„Proces ten jest paliwem dla gwiazd które produkują energię właśnie w taki sposób. Niestety trudno jest zainicjować ten proces w warunkach ziemskich, gdyż nie mamy tak ogromnej grawitacji jaka występuje w gwiazdach, dlatego aby proces syntezy mógł być zainicjowany konieczne jest sztuczne wytworzenie warunków jakie panują w gwiazdach. Dla celów fuzji w kontekście przyszłej elektrowni prowadzi się badania w dwóch typach urządzeń różniących się sposobem działania: magnetyczne i bezwładnościowe (przy użyciu laserów). W pierwszej metodzie, pole magnetyczne wykorzystywane jest do utrzymywania plazmy (jonów) skupionych blisko siebie, podczas równoczesnego ich podgrzewania za pomocą mikrofal lub innych źródeł energii. Metoda magnetycznego utrzymywania plazmy wykorzystywana jest w tokamakach. W metodzie bezwładnościowej malutka kapsułka wodorowa jest poddawana działaniu wielu wysokoenergetycznych promieni laserowych w bardzo krótkim czasie. W efekcie jest ściskana i ogrzewana do tak wysokich wartości ciśnienia i temperatury, że możliwa staje się fuzja jądrowa” – informuje dr. Marcin Rosiński.
Burza słoneczna może być poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego. Naukowcy wskazują, że ryzyko powstania niekorzystnych zjawisk pogodowych w kosmosie jest coraz większe, ponieważ Słońce rozpoczęło nowy 11-letni cykl. Jego apogeum nastąpi już w 2025 r. Skutki mogą być wyjątkowo dotkliwe, zważając na uzależnienie od technologii.Z tego artykułu dowiesz się:Jak powstaje burza słonecznaJakie były skutki największej burzy magnetycznej w historiiJak można przeciwdziałać negatywnym skutkom tego zjawiska